Tablice manipulacyjne – świetny pomysł czy chwilowa moda?

Tablice manipulacyjne dla dzieci to produkty, które w formie zabawki pojawiły się powszechnie na rynku zaledwie kilka lat temu. Nie dlatego, że wykorzystują najnowsze rozwiązania techniczne. Wręcz przeciwnie siła tablic sensorycznych tkwi w ich prostocie i naturalności. Czym są tablice manipulacyjne i dlaczego tak świetnie pomagają w rozwoju naszych maluchów? Zobaczcie sami.

Czym są tablice manipulacyjne?

Tablice manipulacyjne, zwane też czasami tablicami sensorycznymi, tablicami aktywności, czy tablicami Montessori, mają zazwyczaj postać deski na której umieszczone są różnego rodzaju elementy, co ważne – znane nam i dziecku z codzienności. Liczba i rodzaj elementów manipulacyjnych zależna jest od modelu lub życzenia kupującego.

Tablice aktywności mają za zadanie m.in. rozwijać integrację sensoryczną maluszka i zdolności manualne, ćwiczyć koordynację ręka-oko oraz małą motorykę, pobudzać zmysły i wyobraźnię, czy pomagać w rozwoju myślenia przyczynowo – skutkowego.

Dlaczego wybrać tablicę manipulacyjną?

Powyższa lista brzmi jak skomplikowany dzień pełen aktywności, w którym dziecko nie ma chwili odpoczynku. Najważniejsze jednak, że wszystkie te procesy dzieją się podczas zabawy. Dając dziecku do zabawy tablicę sensoryczną stymulujemy jego rozwój w najbardziej naturalny sposób. Pewnie każdy rodzin przeżył sytuację, kiedy dziecko, dostając piękną, kolorową, grającą, czy tańczącą zabawkę, rzucało nią w kąt po 10 minutach, zajmując się przez kolejną godzinę kartonem, tubą albo folią bąbelkową. Niczym obcym nie są także obrazki malucha, który przez pół godziny potrafi włączać i wyłączać światło czy otwierać i zamykać szufladę. Dzieci naturalnie interesują się tym, co obserwując na co dzień w okół siebie. Chcą eksplorować rzeczy, których używają dorośli. Wreszcie – fascynują je wszelkie interakcje, gdy np. przekręcając kluczyk otwierają kłódkę, a podnosząc wajchę zaglądają do okienka. To dlatego tablica manipulacyjna może zaabsorbować malucha na dłuższą chwilę.

Nie bez znaczenia jest także różna struktura, twardość, ciepło, czy kształt elementów. Zmysł dotyku rozwija się, kiedy go używamy. Dziecko może poczuć szorstkość rzepa, miękkość pianki, czy chłód metalowych elementów. Dostarczanie dziecku odpowiedniej ilości bodźców sensorycznych pozwala mu uczyć się reakcji na nie i adaptacji do otoczenia. Na stymulowaniu poszczególnych zmysłów opiera się rozwój integracji sensorycznej, bardzo ważny dla dalszego rozwoju. 

Wreszcie kształt samych tablic sprawia, że zwykła manipulacja elementami może przerodzić się w fascynującą zabawę tematyczną. Tablica w kształcie tipi sprawi, że na moment staniemy się walecznymi Indianami, samochodem wybierzemy się w podróż albo pościg, a tablica w kształcie domku będzie schronieniem dla niejednej lalki czy figurki Lego. W ten sposób kształtuje się jeden z najmniej namacalnych a tak ważnych procesów, jak rozwój wyobraźni.

Nasza pociecha dotykając, przesuwając, otwierając, wkładając, wiążąc, zamykając, czy kręcąc poznaje świat zmysłami. Nie jest jednocześnie przestymulowana bodźcami świetlnymi, kolorystycznymi czy głosowymi, na bazie których opiera się większość nowoczesnych zabawek. Warto zwrócić uwagę na dostosowanie ilości bodźców do wieku i momentu rozwojowego dziecka, pamiętając, że to co naturalne zawsze będzie dla dziecka najlepsze.